Mimo iż wyczekujemy wakacji z niecierpliwością, gdyż pragniemy oderwać się od prozy życia to często nasz wyjazd obarczony jest stresem związanym z planowaniem całego wyjazdu. Wynika to w dużej mierze z odpowiedniego, bądź nieodpowiedniego planowania podróży. Kluczową rolę bowiem odgrywa nie sam wyjazd, a jego dokładne przygotowanie. Jak więc wcześnie planujemy swoje wakacje? Dane co do tego nie są jednoznaczne. W większości jednak staramy się dbać o szczegóły dużo wcześniej, niż mamy ustalony termin wyjazdu. Spowodowane jest to tym, że chcemy właśnie takiego stresu uniknąć. Statystyczny polski turysta, nauczony przez lata doświadczeń podróżniczych swoje eskapady planuje około pół roku przed planowanym terminem wyjazdu. Dzięki temu nie zaprząta sobie głowy drobiazgami, które mogłyby mu popsuć całe wakacje. Tendencja ta będzie się utrzymywała, ponieważ z roku na rok gapowicze mają coraz mniejszy dostęp od interesujących ich terminów wycieczek, a także ograniczone możliwości lokalowe. Polacy drodzy Państwo planują swoje wakacje z rozmysłem i nie idą jak dawniej na żywioł. Liczy się każdy detal, nawet najmniejszy.
Rezerwując miejsca w wymarzonym hotelu już w listopadzie, a nawet wcześniej mamy bowiem pewność, że to miejsce będzie na nas czekało. Wiele bowiem ośrodków ostatnie miejsca sprzedaje zimą, tak że w marcu nie ma szansy na otrzymanie miejsca. Planując pobyt wcześniej nie musimy obawiać się konkurencji, a także możemy skorzystać z preferencyjnych opcji wyjazdu. Takiego rodzaju wczesne planowanie wyjazdów i rezerwacja miejsc zaliczana jest do grupy ofert first minute. To odwrotna tendencja do last minute- wakacji na ostatnią chwilę. Zazwyczaj szefowie są zadowoleni, gdy z tak dużym wyprzedzeniem informujemy ich o swoich planach wakacyjnych. Mają bowiem dużo czasu na przystosowanie grafiku urlopów w całym zakładzie. To jest jeden z powodów, dla których wakacje planujemy tak wcześnie. Przede wszystkim zaś chodzi o wygodę- wszelkie sprawy organizacyjne są zatwierdzone, a my musimy jedynie spakować walizki i ruszać w podróż. Jeśli ta tendencja się utrzyma, to rezerwacji na następny sezon będziemy dokonywać już w dniu przyjazdu do ośrodka.