domki nad morzem

Domki nad morzem, biały, drobny piach, przyozdobiony pastelowymi formami muszelek oraz drobnymi kamyczkami. Czuła, chłodna bryza, niosąca słonawą woń wody. Szemrające, ciche fale, łagodnie muskające brzeg, pieniące się żywo, przychodzące i wycofujące się w swym własnym rytmie. Ciemne, błękitno zielonkawe wody o słonawym smaku. Oraz złote słońce, wiszące na bezchmurnym, lazurowym niebie – oto pejzaż Bałtyku, narodowego wręcz morza. I równolegle jednego z najpopularniejszych zamiarów wakacyjnych podróży. Może cudzoziemskie plaże są piękniejsze, dalekie, nieznane wody czystsze, aura w odległych krajach lepsza, słońce mocniejsze – może, może, może… Morza są wielkie, głębokie oraz słone, i to jedyne pewne zjawiska. Czy Bałtyk zasługuje wobec tego na ten tytuł? Jest dosyć krótki, niewielki i raczej słodki. Pomimo tego pozostaje morzem, w dodatku jednym z najbardziej zanieczyszczonych na świecie. To druga, ciemniejsza kwestia rozkwitającej u jego brzegów turystyki, gwałtownie oraz bez inspekcji rozwijających się przybrzeżnych miast oraz samego miejsca.

Comments are closed.